Treść Ewangelii Marka 2 i pusty grób
W ostatniej lekcji postawiliśmy pytanie o treść ewangelii Marka. Wiemy, że dominują w niej dwie prawdy:
- Jezus jest to prawdziwy Bóg.
- Jezus jest to prawdziwy człowiek.
Co to znaczy, że „Jezus to prawdziwy człowiek”?
Ewangelia św. Marka bardzo eksponuje ludzką stronę tożsamości Jezusa. Przykładowo: pod koniec rozdziału czwartego czytamy o burzy na jeziorze, podczas której Jezus śpi. Apostołowie budzą Go i mówią: „Nauczycielu, nie obchodzi Cię, że giniemy?” A On wstał i rzekł do jeziora „Milcz, ucisz się”. Wtedy rzekł do nich „Dlaczego tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary.” Widzimy więc tutaj ludzką stronę Jezusa, który zwyczajnie się dziwi, że apostołowie, którzy już tyle z Nim przeżyli, tracą ufność w takim momencie. Podobnie zresztą było ze sprawą rozmnożenia chleba. Jezus raz rozmnożył chleb i ryby dla kilku tysięcy ludzi, a dzień później ponownie zadają Mu pytanie o chleb, jakby się nic nie wydarzyło. Wtedy Jezus upomina apostołów. To jest bardzo ludzkie, że czuje, iż sprawili Mu zawód.
Bardzo ludzkim zachowaniem Jezusa jest także to, jak uzdrawiał. Chodził, gdzie się tylko dało i gdzie mógł, aby przynoszono Mu chorych, którzy nawet dzięki dotknięciu się Go odzyskiwali zdrowie. Dawał możliwość absolutnie każdemu, aby odzyskał zdrowie. Warto pod takim kątem przeczytać raz jeszcze ewangelię Marka, aby odnaleźć tam różne inne ludzkie zachowania Jezusa.
Tak bowiem widział Go św. Piotr.
Ewangelia J 20,1-9
Kilka uwag do ewangelii do osobistej refleksji:
– wszyscy ewangeliści zgodnie stwierdzają, że pod krzyżem i przy grobie Jezusa nieobecni byli mężczyźni! Uciekli nawet apostołowie, oprócz umiłowanego ucznia. I wszyscy piszą, że w tych miejscach były kobiety. Jakie to ma znaczenie? Jeżeli opowiadania ewangelistów nie odzwierciedlają historycznej rzeczywistości i jeżeli mamy do czynienia ze zmyśleniami, to ich pisarski zamysł byłby zupełnie niezrozumiały. I to z dwóch powodów. Po pierwsze, kobiety w czasach Jezusa nie mogły występować w roli świadków, więc ich świadectwo osłabiało wiarygodność ich przekazu. A po drugie, takie ujęcie rzuca cień na apostołów, którzy – z woli Jezusa – byli urzędowymi świadkami w pierwotnym Kościele. W tej sytuacji zrozumiałe jest, że pierwszą reakcją Jedenastu na wieść o zmartwychwstaniu Jezusa było niedowierzanie.
– pierwszym świadkiem pustego grobu jest Maria Magdalena. Mimo, że w świecie żydowskim świadectwo kobiet nie posiadało waloru jurydycznego, to jednak wszyscy Ewangeliści (także Synoptycy) zgodnie podkreślają, że to słowo kobiet stało się fundamentem paschalnej wiary pozostałych uczniów.
– ciekawą wydaje się być interpretacja, że Grób Pański to Arka Nowego Przymierza. Pierwsza Arka Przymierza, zanim zaginęła bezpowrotnie w czasie najazdu wojsk babilońskich pod wodzą Nabuchodonozora II na Palestynę w 586 p.n.e., była uważana w Izraelu za tron Boga na ziemi. Była to złota skrzynia wykonana z drewna akacjowego, na pokrywie, której stały dwa złote cheruby, wyrażała obecność Boga na ziemi w dość paradoksalny sposób: ani skrzynia nie była najważniejsza, ani nie złote, majestatyczne skrzydła aniołów, ale właśnie pusta przestrzeń między Bożymi posłańcami. Człowiek biblijny był przekonany, że nic z tego świata nie jest w stanie oddać ogromu i piękna chwały Boga. Tymczasem w Nowym Testamencie tylko święty Jan opisuje dokładnie rozmieszczenie aniołów: „Jeden w miejscu głowy, a drugi w miejscu nóg”. W ten sposób oczom czytelnika Ewangelii, który wraz z Marią Magdaleną zagląda do wnętrza grobowca – ukazuje się widok niezwykły, a jednak dobrze znany: puste miejsce pomiędzy dwoma aniołami. Pustka grobu, paradoksalnie, stanie się odtąd znakiem dla dziesiątek pokoleń chrześcijan. Znakiem wyrażającym najpełniej i w sposób doskonały przedziwną obecność Boga. „Nie ma Go tutaj! Zmartwychwstał!”.
Dzisiaj tylko tyle – owocnego rozważania w te przedziwne święta Zmartwychwstania Pana!