Żydowska Ewangelia I Wskazówki Na Adwent

Rozpoczynamy nowy rok liturgiczny, a tym samym zmienia nam się ewangelia, którą będziemy co niedzielę rozważali. Do kolejnego Adwentu będzie nią ewangelia według świętego Mateusza. Zacznijmy więc od początku, ale tym razem od krótkiej historii. W 1994 wybitny biblista, ks. prof. Waldemar Chrostowski prowadził wykłady na College of Jewish Studies, w którym uczestniczyli zarówno chrześcijanie, jak i Żydzi, a pośród nich także rabini. Na koniec wykładu profesor zalecił przeczytanie ewangelii Mateusza. Po tygodniu spotkali się znowu. Jego pierwsze pytanie dotyczyło wrażeń po lekturze tejże ewangelii. Wypowiedzi Żydów były w zasadzie takie same: „Problem nie polega na tym, co myśmy zrozumieli. Problem polega na tym, co wy, chrześcijanie rozumiecie z tej Ewangelii”. Ewangelia Mateusza, którą będziemy w tym roku rozważali jest najbardziej żydowską ze wszystkich ewangelii. Nie sposób jej zrozumieć, jeżeli choć trochę nie zna się tej mentalności, kultury, stosunków społecznych, które w owym czasie panowały w społeczeństwie żydowskim, historii żydowskiej czy też geografii i topografii Ziemi Świętej. Stąd też wiadomo, że skierowana została w głównej mierze do Żydów.

Mt 24,37-44

Na początku dzisiejszego fragmentu ewangelii Jezus przypomina historię potopu, dwukrotnie podkreślając: „Tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego’’ (Mt 24,37 i 39).). Tym samy kładzie nacisk na analogię między czasami potopu a czasami ponownego przyjścia Pana: jak za dni Noego, tak w czasach poprzedzających paruzję ludzie będą daleko od Boga, zbuntowani i skupieni na własnych sprawach. Ciekawe jest to, że Jezus nie wspomina o zepsuciu pokolenia Noego! Położył jednak akcent na przesadną troskę o sprawy życia codziennego, które same w sonie nie są czymś złym. Dlaczego więc na takich ludzi przyjdzie zagłada? Ich wina polega na tym, że ignorują w tym wszystkim Boga, ułożyli sobie życie po swojemu, bez Niego i wzgardzili tym, co najcenniejsze. W wyrażeniu „jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali” ukazana jest ludzka egzystencja skupiona na sprawach doczesnych. Prowadzą ją ludzie nierozsądni, którzy nie widzą potrzeby wypełniania nauki Boga w swoim życiu. To przestroga na tegoroczny Adwent. A jaka jest wskazówka na jego dobre przeżycie?

Podpowiedzią na ten Adwent jest słowo GREGOREO, czyli CZUWANIE. Ma ono wiele wspólnego ze wstawaniem. Czuwanie, to czynność żołnierza, który wstaje w nocy, aby sprawdzić broń i być gotowym do bitwy. Czekając na przyjście Pana mamy być jak żołnierze pod bronią. To wskazówka na ten Adwent – czuwanie nad swoim życiem duchowym, moralnym, rodzinnym….