Sakrament z wody i Dwunastu
Kontynuując rozważania o Prologu, który jest niezwykle istotny w lepszym zrozumieniu ewangelii św. Jana czytamy dalej: „Wszystkim tym jednak, którzy Je [SŁOWO] przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili”. Jan, więc zwraca uwagę na to, że obok tych, którzy odrzucili Jezusa są także ci, którzy Go przyjęli. I on także do nich należy. Ale Jan kładzie nacisk na to, że wiara w Jezusa nie jest sprawą krwi, jak ojcostwo czy macierzyństwo. Wiara jest darem, którypochodzi od Pana Boga. Człowiek, który wierzy, „narodził się z Boga”. Tak św. Jan ujmuje istotę swojego doświadczenia wiary. A więc wiara w Jezusa to są nowe narodziny. Można więc tak powiedzieć: „Tak, jak osoba Jezusa oznacza nowe stworzenie świata, tak uwierzenie w Jezusa stanowi nowe narodziny człowieka.” A więc to chrzest rodzi człowieka do nowego życia. I to jest motyw bardzo często obecny w ewangelii Jana (np. rozmowa Jezusa z Nikodemem). W pozostałych ewangeliach pojawiały się już aluzje do chrztu, ale były one jeszcze bardzo odległe. Pamiętamy słowa Jezusa: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca, i Syna i Ducha Świętego”, ale wtedy nie zastanawiano się jeszcze, co z tego chrztu wynika. Natomiast Jan przedstawia chrzest jako nowe narodziny.
Dwunastu Mt 9,36-10,8
W dzisiejszej ewangelii czytamy, że Jezus wybrał Dwunastu. Zestawiając teksty powołania i wybrania Apostołów z ewangelii Mateusza, Łukasz i Marka możemy kilka rzeczy zauważyć:
- BYLI TO BARDZO ZWYKLI LUDZIE. Nie bogaci, bez akademickiego wykształcenia, bez pozycji społecznej. Zostali wybrani z prostego ludu, byli ludźmi wykonującymi zwykłe zawody, nie mieli żadnych społecznych przywilejów. Można powiedzieć, że Jezus nie szuka ludzi nadzwyczajnych, ale zwyczajnych, którzy umieją wykonywać zwyczajne rzeczy nadzwyczaj dobrze.
- TWORZYLI BARDZO MIESZANE TOWARZYSTWO. Przykładowo: był tam Mateusz, celnik, czyli kolaborant. Ale z Mateuszem był też Szymon Kananejczyk, którego Łukasz nazywa Zelotą, to znaczy Gorliwym. Jeden z historyków nazwał Zelotów partią, którą charakteryzuje „gwałtowne dążenie do wolności”.
- DLACZEGO Jezus wybrał właśnie DWUNASTU APOSTOŁÓW? Prawdopodobnie dlatego, że było dwanaście pokoleń. Ci prości ludzie, bez wielkiej przeszłości, rekrutujący się z różnych sfer i środowisk stali się kamieniami składającymi się na fundament Kościoła. Kościół Chrystusa został założony na materiale, jaki stanowią zwykli ludzie.
- WYBRAŁ ICH. W Łk 6,13 czytamy, że Jezus „przywołał uczniów swoich, i wybrał z nich dwunastu”. W Jego Królestwie jest zawsze jakieś zadanie do wykonania. Jest zadanie dla tego, kto winien wyjść z domu i dla tego, kto winien pozostać, zadanie dla tego, kto będzie pracować rękoma i dla tego, kto będzie pracować umysłem, zadanie dla tego, na którego będą spoglądać oczy wielu i dla tego, na kogo nikt nie spojrzy.
- POWOŁAŁ ICH. Jezus nie przymusza ludzi do wykonywania swego dzieła. Oferuje im pracę, ale nie przymusza. Jezus zaprasza. Jezus nie potrzebuje rekrutów, ale ochotników.
- USTANOWIŁ ICH. W Ewangelii Marka 3,14 czytamy, że „ustanowił ich dwunastu”. Słowo „ustanowił” w języku greckim w użyciu powszednim miało znaczenie: „wyznaczyć człowieka na jakiś urząd”. Jezus postępował jak król nominujący ministrów.
- Przyczyny, dlaczego ci ludzie zostali wybrani są również znamienne. ZOSTALI WYBRANI, BY BYĆ Z JEZUSEM (Mk 4,14). Jeśli mieli wykonywać Jego dzieło w świecie, musieli żyć z Nim i dopiero udać się do świata. Mieli iść od Niego do ludzi.
- ZOSTALI NAZWANI APOSTOŁAMI. Słowo „apostoł” znaczy dosłownie ten, który został posłany. Jest to słowo, które znaczy również: poseł, ambasador. Chrześcijanin jest ambasadorem Jezusa.