J 1, 1–18 „(…) a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła”. Nie lubimy ciemności i większość z nas czuje się w niej nieswojo. Pan Bóg wiedział o tym, dlatego przysłał nam Pana Jezusa, który wygonił ciemność i zapalił prawdziwe światło, czyli takie, które nigdy nie zgaśnie. Jezus jest „Światłością świata”, pamiętaj o tym, kiedy ciemność spróbuje cię przestraszyć. I pomyśl też o trzech królach, którzy musieli wpatrywać się w jasność Gwiazdy Betlejemskiej, żeby nie przestraszyć się ciemności i na pewno trafić do stajenki betlejemskiej. Zadanie: Zdejmij z choinki najładniejszą gwiazdę......

Czytaj więcek

Mt 2, 13–15.19–23 „Gdy odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem»”. Z aniołami sprawa nie jest prosta. Przychodzą po cichu lub we śnie i nie można z nimi za dużo porozmawiać. Mają też swoje zasady: przychodzą, kiedy są przysłani, mówią to, co mają podpowiedzieć, i odchodzą. Na szczęście ani Maryja, ani Święty Józef za bardzo nie chcieli dyskutować, tylko zrobili to, co im anioł polecił. Zadanie: Aniołowie mówią także i do nas. Pomyśl,......

Czytaj więcek

Mt 1, 18–24 „Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak”. Wszyscy wiemy, jak było z narodzeniem Pana Jezusa. A i tak wielu zastanawia się, dlaczego nikt wcześniej nie przygotował Mu miejsca na narodzenie, pieluszek, ubranek, mleka. Nikt nie przyprowadził lekarza do Matki Bożej i nie zadbał, by miał ciepło i czuł się bezpiecznie. I dlaczego musiał urodzić się w najbiedniejszej szopce, kiedy wokół były piękne domy i gospody. I tylko anioł nam cicho podpowiada, że tak miało być. Bo kto by Mu wtedy zaśpiewał kolędę Jezus malusieńki leży wśród stajenki, płacze z zimna, nie......

Czytaj więcek

Mt 11, 2–11 „Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela”.   Każdy z nas ma do spełnienia jakieś ważne zadanie, podobnie jak Jan Chrzciciel. On miał przygotować ludzi na przyjście Jezusa. I wypełnił je doskonale. A my, w jaki sposób wypełniamy swoje zadania? Adwent to bardzo dobry czas, by się o tym przekonać. Zadanie: Zastanów się, jakie tobie Bóg wyznaczył zadanie. Jak je wypełniasz?...

Czytaj więcek

Łk 1, 26–38 „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus”.   Każda kobieta w Izraelu marzyła, by zostać mamą Jezusa. A Bóg wybrał Maryję. Posłał do niej archanioła Gabriela, który miał jej przekazać tę niezwykłą wiadomość. Dobrze, że Maryja nie przestraszyła się i wysłuchała do końca tego, co Gabriel ma jej do powiedzenia. Dzięki temu, że jej odpowiedź brzmiała: TAK – Jezus narodził się na ziemi.   Zadanie: Poszukaj w Piśmie Świętym dokładnej odpowiedzi, którą Maryja dała archaniołowi. Znajdziesz ją w Ewangelii św. Łukasza 1, 38....

Czytaj więcek

Mt 24, 37–44 „Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.   Na pewno łatwiej by było, gdyby Pan Jezus zawiadomił nas, w jakim dniu i o której godzinie zamierza powrócić na ziemię. A tak musimy być czujni i wciąż wypatrywać, czy aby nie nadchodzi. Dobrze, że mamy do pomocy serce, które jest lepsze od wszelkich lunet i teleskopów – i natychmiast wyczuwa, kiedy Jezus się zbliża.   Zadanie: W jakich sytuacjach serce bezbłędnie wyczuje obecność Jezusa, a w jakich może działać z zakłóceniami?...

Czytaj więcek

Łk 23, 35-43 „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa”.   Ktoś kiedyś napisał takie ogłoszenie: „Pilnie poszukuję przyjaciela, który jest: dobry, wyrozumiały, zawsze przebacza, nie obraża się, nie ma złych humorów, zawsze można się z nim spotkać i nigdy nie ma wyłączonego telefonu!”. Czy możemy pomóc temu poszukującemu? Oczywiście! Znamy kogoś takiego. Znam nawet Jego imię. Zawsze rozumie człowieka i ma czas. Potrafi też rozwiązać wszystkie moje problemy. To Jezus, który nie tylko jest naszym najlepszym przyjacielem, ale Królem całego Wszechświata!   Zadanie: Napisz na kartce, jakim ty jesteś przyjacielem dla......

Czytaj więcek

Łk 21, 5-19 „Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?”. Wiele razy słyszeliście rozmowy o końcu świata. Wiecie też, że niektórzy ludzie nawet biegają do wróżek, żeby poznać tę datę. A to poważny grzech. Pan Jezus obiecał, że wróci na ziemię, ale my nie musimy się bać tego dnia. Wręcz przeciwnie, powinniśmy się cieszyć, że w końcu zobaczymy Go tak, jak widzieli Go Matka Boża, apostołowie i wielu ludzi. I nie ma co dopytywać, jak ten dzień będzie wyglądał i kiedy to będzie, ale warto przygotować......

Czytaj więcek

Łk 20, 27-38 „(…)podeszło do Niego kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania”. Saduceusze nie mają racji, bo przecież Pan Jezus zmartwychwstał. A na dodatek przez swoją śmierć i zmartwychwstanie otworzył w niebie specjalną bramę, która po grzechu Adama i Ewy została zamknięta. Ale zanim to zrobił, wygrał ważną bitwę z diabłem. Diabeł do tej pory pilnował tej bramy, by nikt jej nie otworzył. Na szczęście Pan Jezus zabrał diabłu klucze i otworzył ją najszerzej jak się da. Dlatego mamy pewność, że zmartwychwstanie jest! I życie wieczne też jest!   Zadanie: Zapal......

Czytaj więcek

Łk 19. 1–10 „Był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa”. Niektórzy mówią, że gdyby byli na miejscu Zacheusza, to nie wchodziliby na drzewo, by Go zobaczyć, tylko dołączyliby do grona apostołów. Wtedy mogliby nie tylko patrzeć na Niego, ale słuchać Go i rozmawiać z Nim. A w naszych czasach nie mają już takiej możliwości.   A to nieprawda. Jezus nie tylko 2000 lat temu, ale ciągle potrzebuje apostołów. Potrzebuje tych, którzy przypomną innym co znaczy ustępować, przebaczać, pocieszać i zachowywać przykazania. Więc jak,......

Czytaj więcek